poniedziałek, 8 czerwca 2015

new times

Jezu, wybacz, że mówię o Tobie w takim momencie, ale nie wiem jak mogłabym zastąpić Twoje imię.
Nie było mnie tu ponad rok, ale nie przez to, że zapomniałam, czy nie chciało mi się tu zaglądać. Wiele się zmieniło i taka przerwa była mi potrzebna. Dojrzałam do prowadzenia bloga i już wiem, że muszę tu wchodzić częściej niż raz na tydzień. Kiedyś była to tylko i wyłącznie zabawa, ale teraz chcę się do tego przyłożyć i mieć pamiątkę na przyszłe lata.
Żeby post nie był pusty opowiem Wam trochę o nowych rzeczach.
Co jakiś czas, dłuższy lub krótszy stajemy przed czymś nowym. Czasem przychodzi nam to z łatwością. Nowa szkoła to nowi ludzie, nowe prawa. Niektórzy za wszelką cenę chcą spodobać się rówieśnikom. Pokazać się z tej "dobrej strony". Robią to samo co inni, ubierają się tak samo, później nawet myśli mają identyczne. Według mnie jest to najgłupsza rzecz jaką można zrobić. Klony były w Gwiezdnych Wojnach, a to jest prawdziwe życie. Nie należy ukrywać się za kimś, kim nie jesteśmy. Najważniejsze jest bycie sobą, bo tylko tak możemy coś osiągnąć. Jeśli ktoś ma Cię polubić, niech lubi Cię za to, kim jesteś i co sobą reprezentujesz.
Nowe rzeczy często wiążą się z dużą odpowiedzialnością, bo to od nas zależy jak się wszystko dalej potoczy.
Dobra zmykam oglądać blogi innych, bo zachorowałam i nie wiem co ze sobą zrobić. Do następnego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz