Hejka. Jakąś godzine temu wróciłam z konkursu i był trudny ;/
Ale w domu zostałam pocieszona przez mamę . Oto co dostałam :
Dwa smackersy i essence Stay with me.
Najpierw essence:
Konsystencja : Jest przyjemna, usta się nie kleją.
Kolor : Na wielu blogach czytałam, że jest to odpowiednik balsamu do ust essence caring lipbalm-dreaming. Czyli tego, który wam ostatnio pokazałam. :) Numerek i nazwa to : 02 My favourite milkshake
Pojemność : Błyszczyk, a właściwie pomadka z pędzelkiem, ja tak uważam, jest malutki, bo ma tylko 4 ml.:(
Błyszczyk jest bardzo fajny. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował. Jak go trochę poużywam to powiem więcej na jego temat :)
Smackersy :
Pierwszy truskawkowy :
celestial strawberry.
Drugi waniliowy :
vanilla frosting
Obydwa są z serii sparkler.
Są gęste, ale dobrze się rozprowadzają. W różowym na ustach nie widać tak drobinek. Drugi nie przypadł mi bardzo do gustu, dlatego chcę go dołączyć do prezentu dla koleżanki na święta. :)
No chciałam wam tylko je pokazać. Komentujcie :)
__________________________________________________________________________________
Zapraszam na świetne rozdanie u OBSESSION !
http://somethingtodoff.blogspot.com/2011/12/zurawinowy-konkurs-stenders-wygraj.html
Oooo smackersy! :)
OdpowiedzUsuńmilkshake to mój ulubiony błyszyczk:) a smackersów nigdy nie miałam:(
OdpowiedzUsuńnie używam błyszczyków ale te wyglądają smacznie ^^
OdpowiedzUsuń