poniedziałek, 6 lutego 2012

Moi pierwsi ulubieńcy :)

Hejka ;)

Co tam u Was słychać?  Znowu mnie długo nie było, ale to jest normalne, bo muszę się coraz więcej uczyć i nie mam czasu. Serdecznie Was za to przepraszam. Postanowię się poprawić. :)

No więc tak, jak widać po tytule zrobię ulubieńców. ;) Trochę późno, ale jednak zrobię. :)
Jest to 12 produktów z czego 5 to pielęgnacja połączona z zapachem :) Pozostałe 7 to kolorówka.:)
Cieni nie zamieściłam, bo nie maluję się codziennie cieniami. Jeszcze chodzę do szkoły, z ostrymi warunkami, więc cieni tu nie znajdziecie. ;)  Przy każdym produkcie napiszę skąd go  mam  :)
No to zaczynamy:
1.
Johnson's baby- krem pielęgnujący. Jest to próbka, którą dostałam, tzn. zamówiłam z ich strony internetowej. Pojemność to 15 ml. Krem fajnie nawilża, ale jako krem do rąk, bo na mojej twarzy nie spisywał się za dobrze. Jak już pisałam zamówiłam ze strony internetowej.

2.
Natura care- krem do rąk. Krem, który jest tak wymarnowany, że zostało mi już tylko troszeczkę. Krem jest dobry, fajnie nawilża, ręce są gładsze. Mi się krem podoba.  Kupiłam w drogerii Natura.

3.
                                           Myszka się załapała. :)
Dove- Maska do włosów z serii silk and sleek. Maska sprawuję się dobrze tylko wtedy, kiedy nie jest używana przy każdym myciu. Ja robię to raz w tygodniu, wtedy włosy są o wiele gładsze, łatwiej się je rozczesuje. Produkt wygrałam. :)

4.
Dove- szampon z serii silk and sleek. Produkt sprawuje się naprawdę fajnie, włosy są ładne, jego zapach przypomina mi łazienkę mojej babci, ale nie jest to brzydki zapach. Jest bardzo ładny :) Produkt wygrałam. :)
 Teraz zapaszek  :)

5.
Avon- Naturals mgiełka do ciała. Owoc granatu i mango. Zapach może nie podobać się , niektórym osobom, al mi przypadł do gustu. Mgiełką psikam włosy, ubranie, ciało itd. W tym miesiącu używałam jej dość często. Dostałam ja od mamy. :)

Kolorówka :

6.

Tisane- balsam do ust. Produkt znany wszystkim. Świetnie pachnie i nawilża. Dużo pisać nie trzeba :) Dostałam od babci. :)

7 i 8.

Dwa Carmex'y :) Super balsamy. Dobrze nawilżają i chronią usta. Niedługo pojawi się recenzja poświęcona tym właśnie balsamom. :) Otrzymałam od firmy carmex :)

9.
Pomadka ochronna z firmy ISANA. Pomadka jest fajna. Może nie ma jakichs super właściwości, ale codziennie mam ja w piórniku do szkoły. Bardzo często używana. :) Kupiłam w Rossmannie. :)

10.
                                               Znowu coś się załapało. :)
My secret- błyszczyk do ust, Podobno jest smakowy, ale ja smaku nie wyczuwam. Za to zapach jest przecudowny ! Ogółem bardzo mi się  podoba .:)  Kupiony w Naturze, :)

11.
Essence- stay with me, błszczyk, który jest cudowny. Bardzo go polubiłam. :) Kupiony w Naturze:)

12.
Basic-  so[b]ig mascara, świetny tusz. Nie będę duzo pisała, bo niedługo zamierzam zrobić recenzję. :) Dostałam od mamy. :)

No to tyle :) Piszcie mi co było Waszym ulubieńcem :)

EDIT.: zapomniałam zrobić zdjęcie , ale jest jeszcze jeden ulubieniec, chodzi o tonik antybakteryjny ziaja nuno. Super produkt za niską cenę. :) Dostałam :)
_______________
Ania

1 komentarz:

  1. też lubię Carmex i mgiełki z Avonu;) niestety już mi się moja arbuzowa skończyła :(

    OdpowiedzUsuń