Dzisiaj pokażę Wam kilka nowości, są to takie mini prezenty na imieniny, które miałam 26 lipca. Wtedy też byłam u kuzyni. Wróciłam dopiero wczoraj na wieczór. :)
No więc tak od mamy do stałam dwie miniaturki perfum :
Na dnie butelki pisze Nina Ricci, więc to zapewne jej perfumy. :)
Mają śliczne opakowanie, ale wiem niestety jak się nazywa ich pełne opakowanie, bo nie ma na nich takiej informacji. Piękny dość mocny zapach, na lato trochę za mocny, ale do szkoły w jesienne dni jak najbardziej. :)
Jest to miniaturka perfum Yves Rocher .
Secrets D'Essences Iris Noir
Śliczna Buteleczka, piękny zapach. :) Bardzo fajne na lato i inne pory roku. :)
Od babci dostałam :
Słuchawki z mikrofonem. :)
Cieszę się, bo wstyd się przyznać nie mam głośników, a zawsze gdy chciałam coś obejrzeć lub czego posłuchać musiałam brać słuchawki z baaaaaaaaaaaaardzo krótkim kablem i było mi strasznie nie wygodnie bo siedziałam przy samiutkim brzegu biurka. :)
To tyle. :)
Nie kupuję teraz praktycznie kosmetyków, bo muszę zużywać, te które mam. :)
To chciałam Wam przekazać. :)
Pozdrawiam
_____________
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz